Przed Tobą druga część subiektywnej listy miejsc, które trzeba odwiedzić i rzeczy, które trzeba zrobić będąc we Lwowie, a także propozycja niecodziennego miejsca na obiad. Jeżeli nie czytałeś jeszcze części pierwszej, proponuję to nadrobić i zacząć właśnie od niej. Nie przedłużając, we Lwowie koniecznie trzeba...
- zobaczyć Dzielnicę Ormiańską i Katedrę Ormiańską
Uwaga! Katedrę Ormiańską można łatwo pominąć. Wejście od ul. Wirmeńskiej.
- pobłądzić w okolicach Starego Rynku i trafić na podwórze maskotek
Adres: ul. Knazia Lwa 3
- poszukać unikatowej pamiątki na Pchlim Targu
- zobaczyć Cmentarz Łyczakowski i Cmentarz Orląt Lwowskich
Powyższe cmentarze to stały punkt większości wycieczek i nie ma w tym nic dziwnego, oba cmentarze są wyjątkowe i uważam, że oba trzeba odwiedzić będąc we Lwowie. Na Cmentarzu Łyczakowskim znajdziesz groby wielu znanych i zasłużonych osób, w tym Polaków m.in. Marii Konopnickiej, Artura Grottgera czy Gabrieli Zapolskiej. Duża część grobów swoim wyglądem przypomina dzieła sztuki (liczne posągi i płaskorzeźby). Co więcej każdy wyrzeźbiony szczegół ma pewne znaczenie, jest swego rodzaju symbolem. Przed wycieczką warto trochę o tym poczytać, bo uwierz mi nic nie jest tu bez znaczenia. Zdecydowanie więcej jest grobów starych, niszczejących, ale zdarza się też natrafić na nowe. Cmentarz jest ogromny, dlatego żeby dojść tam gdzie się chce i zaczerpnąć trochę wiedzy na temat cmentarza i pochowanych tu osób, myślę, że warto wybrać się tu z przewodnikiem. My byliśmy sami i trochę pobłądziliśmy. Mimo wszystko w większość miejsc, do których chcieliśmy dotrzeć, dotarliśmy. Cmentarz Łyczakowski to miejsce szczególne, miejsce w którym głębokie refleksje same przychodzą do głowy. Cmentarz Orląt Lwowskich stanowi część Cmentarza Łyczakowskiego, pochowani są tu młodzi ludzie, którzy walczyli i zginęli za nasz kraj. Uważam za obowiązek przyjść tu i oddać hołd Lwowskim Orlętom.
- wstąpić na obiad i/lub chemiczne eksperymenty do Lampy Gazowej
Kolejne miejsce na gastronomicznej mapie Lwowa, które warto odwiedzić, chociażby ze względu na rewelacyjny wystrój i klimat. Restauracja zaskakuje już od wejście, gdyż żeby wejść do środka trzeba "poczekać" na zielone światło. W środku możesz napić się nalewek, będących jednym z tutejszych specjałów lub poeksperymentować ze shotami w probówkach. Więcej nie zdradzam, bo nie będzie zaskoczenia. Dodam tylko, że wrażenia smakowe odnośnie dań obiadowych są równie zadowalające.
Adres: Virmenska 20 Otwarte: 11:00-02:00 (przez cały tydzień)
Adres: Virmenska 20 Otwarte: 11:00-02:00 (przez cały tydzień)
- spojrzeć jeszcze raz na wszystko z góry, czyli "wspinaczka" na Wieżę Ratuszową
To by było na tyle, jeżeli chciałbyś uzupełnić ten tekst, o jakieś inne informacje, a może masz jakieś własne propozycje, tego co warto zobaczyć we Lwowie, podziel się koniecznie w komentarzu!
0 komentarze