Mniej znane perełki w Dolomitach: Lago di Cadore, Pieve di Cadore i Cibiana di Cadore
By Travelgirl - 6/27/2019
Założę się, że każdy z Was słyszał o pięknym Lago di Braies, nazywanym perłą Dolomitów, o Lago di Carezza, w którym odbija się las i szczyty Dolomitów czy o majestatycznych Tre Cime di Lavadero - Trzech Kominach i szlaku poprowadzonym wokół nich. Nawet jeżeli te włoskie nazwy nic Ci nie mówią, zdjęcia powiedziałyby wszystko. No dobra, ale kto z Was słyszał o Lago di Cadore, Pieve di Cadore czy o Cibiana di Cadore – mieście murali? Myślę, że zdecydowanie mniej osób, przynajmniej na polskich blogach, ba nawet na angielskich próżno szukać wpisów o tych miejscach. I dlatego dzisiaj będzie właśnie o nich – o mniej znanych perełkach w Dolomitach.
O ile fajnie jest zobaczyć, na własne oczy, znane perły Dolomitów, o tyle jeszcze fajniej jest odkrywać mniej znane perełki. Mniej znane nie znaczy mniej piękne, o nie! Stety niestety o „mniej znanych” miejscach można znaleźć mało informacji w Internecie (co jest dość oczywiste), dlatego wybacz jeżeli w tym wpisie będzie mało informacji teoretycznych, obiecuję, że będzie za to kilka praktycznych, a resztę zostawiam już w Twoich rękach! Może po drodze odkryjesz jakieś inne perełki?
O ile fajnie jest zobaczyć, na własne oczy, znane perły Dolomitów, o tyle jeszcze fajniej jest odkrywać mniej znane perełki. Mniej znane nie znaczy mniej piękne, o nie! Stety niestety o „mniej znanych” miejscach można znaleźć mało informacji w Internecie (co jest dość oczywiste), dlatego wybacz jeżeli w tym wpisie będzie mało informacji teoretycznych, obiecuję, że będzie za to kilka praktycznych, a resztę zostawiam już w Twoich rękach! Może po drodze odkryjesz jakieś inne perełki?
Lago di Cadore
Piękne jezioro, w którym kolor wody mieni się na zielono i niebiesko. Można pospacerować wzdłuż jeziora, odpocząć na ławeczkach, na kocyku, z tego co widziałam można również wypożyczyć łódki czy rowerki wodne. Warto wspiąć się na małe wzgórze, żeby zobaczyć jezioro z góry, a także pospacerować lasem i odkryć na przykład… rudawo zabarwione jeziorka ze ścieżkami i drewnianymi mostkami, czyli miejsce, o którym wiedzą chyba jedynie miejscowi, chętnie wypoczywający tam. Parking przy jeziorze jest bezpłatny. Jest też jakaś knajpka, ale nie wchodziliśmy do środka.





Pieve di Cadore
Warto zatrzymać się w tym miasteczku, ponieważ po pierwsze jest pięknie, architektura, klimatyczne domy, ulice i otaczające widoki, po drugie można tu zjeść pyszne gelato, a po trzecie prowadzi stąd droga do…
W Pieve di Cadore urodził się słynny renesansowy malarz – Tycjan (Tiziano Vecellio). Obecnie jego dom jest otwarty dla zwiedzających, którzy chcą zagłębić się w historię.




Forte Batteria Castello
Tak to jest, że jak już upatrzę sobie jakiś widok, który chce zobaczyć, to szukam tego „jak tam dojść” do skutku. W tym przypadku łatwo nie było… (brak informacji na Internecie, brak informacji na miejscu). Koniec końców, znaleźliśmy nie do końca TEN widok, ale podobny i równie piękny. Z Pieva di Cadore, prowadzi droga do Forte Batteria Castello, która w pewnym momencie rozwidla się na lewo do Batteriaa Castello (zamknięte chyba na stałe) i na punkt widokowy oraz na prawo do Fortu Monte Ricco. Niestety fort, a właściwie wejście do środka było zamknięte (tutaj znajdziesz więcej informacji o Forcie Monte Ricco i o godzinach otwarcia), ale nie po to tu przyszliśmy. Nie wiem, czy do końca legalnie, ale weszliśmy na dach fortu – a tam widoki były wow! Później wróciliśmy do miejsca rozwidlenia i poszliśmy jeszcze na punkt widokowy, tam już było bez wow, jednak tak czy tak warto! Zresztą zobacz sam na zdjęcia.


![]() |
Na zdjęciu po lewej wspomniany punkt widokowy, po prawej widok z dachu Fortu Monte Ricco. |
Cibiana di Cadore
Cibiana di Cadore to miasto, które do dzisiaj zachowało oryginalną kamienno-drewnianą zabudowę, do tego wiele ze ścian domów zdobią wielkie malowidła ścienne nazywane murales. Przedstawiają życie codzienne dawnych mieszkańców, ich zawody, pierwotne funkcje domów, a także lokalne wydarzenia, legendy i zwyczaje. Pomysł powstał w 1980 roku, a jego celem było podniesienie atrakcyjności turystycznej Cibiany. Murale są dziełem różnych artystów pochodzących z Włoch, Niemiec, Węgier, Japonii, Szwecji, Hiszpanii i… z Polski (zaskoczony? - ja trochę byłam). Kolejnym moim zaskoczeniem była ilość murali - jest ich naprawdę sporo! Szukanie murales w wąskich, klimatycznych uliczkach Cibiany to prawdziwa przyjemność, chociaż znalezienie ich wcale nie jest takie trudne…


![]() |
Dopiero widząc tę tablicę, zdałam sobie sprawę ile tego wszystkiego jest... Kilka godzin to na pewno za mało, jeżeli chcesz zobaczyć wszystkie malowidła ścienne w Cibiana di Cadore. |
Dodatkowe informacje
Nocleg: Nocleg znaleźliśmy przez AirBnb w Lorenzago di Cadore. Nie dość, że sam nocleg bardzo nam się podobał (apartament z kuchnią, łazienką, balkonem i pięknym widokiem, cena w porównaniu do jakości naprawdę dobra), to dodatkowo to właśnie dzięki nocowaniu w Lorenzago di Cadore, odkryliśmy wszystkie opisywane tu perełki, czy może być lepiej? (: Miasteczko położone jest na tyle blisko, że można pojechać do Misuriny, Tre Cime di Lavaredo na jeden dzień, ale można też poczuć prawdziwe Włochy (nie Austrię) i spokojny klimat.
Restauracje: Zaryzykuję stwierdzenie, że najlepszą pizze w okolicy zjesz w Pizzeria „La Cantinetta”, przynajmniej my jedliśmy tu chyba najlepszą pizze w życiu (i tiramisu na deser). Zanim to, obserwowaliśmy jak kucharz – starszy Pan, przygotowuje pizze, wszystko ze świeżych składników, nawet typowo włoską szynkę dopiero co kroił na cienkie plastry i wkłada do nagrzanego pieca. I jest tylko jedno, ale… dlaczego odkryliśmy tę pizzerię dopiero na wieczór przed naszym wyjazdem?!
Restauracje we Włoszech mają przerwę w ciągu dnia, ponownie otwierane są najwcześniej koło 17, 18, a często dopiero o 19.
![]() |
Na zdjęciu po lewej widok z naszego balkonu, po prawej nasz balkon w Lorenzago di Cadore. |
Więcej informacji na temat doliny Cadore i miejsc, które możesz tam zwiedzić, zobaczyć znajdziesz na tej stronie. A jeżeli chcesz być na bieżąco obserwuj Z Planem Bez Planu na Facebooku i na Instagramie.
Pozostałe wpisy z Włoch
Jeziora Fusine - włoskie perełki przy granicy z Austrią i Słowenią
Jak zorganizować tani weekend w Wenecji?
Cinque Terre: praktyczne informacje + szlaki piesze
Cinque Terre: pięć miasteczek w jeden dzień?
Pozostałe wpisy z Włoch
Jeziora Fusine - włoskie perełki przy granicy z Austrią i Słowenią
Jak zorganizować tani weekend w Wenecji?
Cinque Terre: praktyczne informacje + szlaki piesze
Cinque Terre: pięć miasteczek w jeden dzień?
0 komentarze